
Kiekert złożył wniosek o upadłość – wynika z dokumentów sądowych. Kłopoty niemieckiego producenta systemów zamków samochodowych są związane z sankcjami USA wobec chińskiego właściciela spółki. Ograniczenia uderzyły w działalność firmy, powodując utratę zamówień, obniżenie ratingów i problemy z finansowaniem.
Kiekert to firma z ponad 160-letnią historią, wyspecjalizowana w produkcji systemów zamków i dostępu do pojazdów. Przedsiębiorstwo zatrudnia około 4,5 tys. osób w 11 lokalizacjach na świecie i dostarcza swoje rozwiązania do ponad 100 marek motoryzacyjnych. Według danych firmy, w co trzecim samochodzie na świecie znajduje się technologia zaprojektowana przez Kiekert. To właśnie ten producent ponad pół wieku temu opracował centralny zamek, który stał się standardem w branży.
Firma z tak bogatą historią ucierpiała przez nałożone przez USA sankcje, które dotknęły ich chińskiego właściciela. W konsekwencji jej amerykańscy klienci zaczęli wycofywać duże zamówienia, agencje ratingowe obniżyły oceny kredytowe spółki Kiekert AG, a banki wstrzymały finansowanie. W tej sytuacji złożenie wniosku o upadłość stało się jedyną możliwością przeprowadzenia restrukturyzacji i próbą utrzymania działalności firmy.
„Akcjonariusz objęty sankcjami odmawia nam dostępu do rynków i finansowania, co znacząco zagraża naszej działalności” – powiedział prezes zarządu Jérôme Debreu dla Rzczpospolitej.
Kłopoty Kiekerta wpisują się w szerszy kryzys niemieckiego sektora motoryzacyjnego. Branża zmaga się z malejącym popytem, rosnącymi kosztami energii oraz kosztowną transformacją w kierunku elektromobilności. Skutkiem tego producenci i dostawcy ograniczają zatrudnienie.
Złożenie wniosku o upadłość oznacza, że dalsze funkcjonowanie Kiekerta będzie zależało od decyzji sądu i ustaleń z wierzycielami. W najbliższych tygodniach kluczowe będzie określenie, czy spółce uda się znaleźć inwestora, przejść restrukturyzację czy też konieczna będzie likwidacja części działalności.
Źródło: evertiq.pl