To była jedna ze skandynawskich ikon. Przez dziesiątki lat Volvo słynęło z ogromnych i praktycznych kombi. Przed laty to były flagowe modele marki. Teraz stały się niszą. I to taką, że Volvo rezygnuje z produkcji. Z fabryki w Torslanda zjechał ostatni egzemplarz Volvo V90.

Szkoda. Pora pożegnać ostatnie ogromne i wciąż nieco kanciaste kombi ze Szwecji. Volvo zakończyło produkcję jednej ze swoich legend. Z taśmy produkcyjnej zakładów Torslanda zjechał ostatni egzemplarz Volvo V90. Tak kończy się era ogromnych kombi, w których Szwedzi specjalizowali się od wielu lat. Kiedyś to były flagowe produkty! Teraz stały się niszowe. Czy ktoś jeszcze pamięta serie takie jak V70, 850, 940 czy 740?  W moich wspomnieniach zachowała się chwila, gdy wieszałem na ścianie plakat z czerwonym 850 T5-R.

Na pożegnanie złożono w Torslanda mocną hybrydową wersję T8. To odmiana plug-in o łącznej mocy aż 455 KM i 709 Nm momentu obrotowego. Na prądzie (akumulator o pojemności 18,8 kWh) przejedzie nawet do 105 km (zasięg w cyklu miejskim). Ostatnia sztuka będzie mieć jednak symboliczny przebieg. Z linii produkcyjnej przejechała prosto do fabrycznego muzeum, a za kierownicą siedział dziennikarz renomowanego magazynu Car. Na liczniku nieco ponad 30 km.

Skąd decyzja o zakończeniu produkcji ogromnego kombi? Wystarczy zerknąć do firmowych statystyk. Coraz trudniej było znaleźć klientów na Volvo V90. Model nawet nie osiągnął połowy sprzedaży wielkiego SUV-a XC90. Można sobie przy tym darować porównanie do XC60. Ten już przebił wynik kultowego modelu 240. Od czasu premiery sprzedano już ponad 2,7 mln egzemplarzy szwedzkiego SUV-a. Klienci Volvo wolą SUV-y.

Sprzedaż samochodów Volvo w pierwszym półroczu 2025 r.

• Volvo XC60 – 120,4 tys. egz.
• Volvo XC40 – 63,5 tys. egz.
• Volvo XC90 – 53,2 tys. egz.
• Volvo EX30 – 35,9 tys. egz.
• Volvo EX40 – 19,7 tys. egz.
• Volvo V60 – 15,7 tys. egz.
• Volvo S60 – 13,2 tys. egz.
• Volvo S90 – 12,6 tys. egz.
• Volvo EX90 – 7,8 tys. egz.
• Volvo EC40 – 6,6 tys. egz.
• Volvo V90 – 4,9 tys. egz.
• Volvo EM90 – 0,2 tys. egz.

Co dalej? W gamie jeszcze pozostaje mniejsze kombi Volvo V60. Jego losy są też przesądzone. Choć jeszcze nie podano terminu zakończenia produkcji to już w marcu 2025 r. Jim Rowan (ówczesny prezes Volvo) sugerował, że model nie utrzyma się zbyt długo w produkcji, skoro klienci tak chętnie wybierają SUV-y. Ale nie wszyscy rezygnują z kombi. Praktyczny wariant nadwozia wciąż można znaleźć w gamie niemieckiego trio premium. Audi, BMW i Mercedes dalej mają swoich reprezentantów.

Choć Volvo V90 zniknęło z taśm produkcyjnych to wciąż jeszcze są dostępne nowe egzemplarze w salonach. W Polsce u dealerów można wybierać wśród kilkudziesięciu egzemplarzy. Najtańsze sztuki Volvo V90 Core z rocznika modelowego 2025 wyceniono na nieco ponad 300 tys. zł. Najdroższe V90 Ultra (wersja 2026) to już koszt ponad 419 tys. zł.

Źródło: moto.pl